Seniorki pokonane po raz pierwszy w tym sezonie. I nie przez przeciwnika, bo ten nie ustawił wysoko poprzeczki. Raczej na własne życzenie oddaliśmy mecz i nie wiadomo dlaczego?
Najlepiej zagrała Aneta Kamińska, która była wszędzie, asekurowała, broniła.
Kolejna zawodniczka, która rewelacyjnie spełniła założenia taktyczne to Ula Wojtach.
Mieliśmy dobre momenty w grze, ale piętą achillesową były zagrywka i atak. Skoro w meczu zdobyliśmy tylko dziesięć punktów w tym drugim elemencie, to znaczy że najlepiej nie było.
Już wiadomo, że w meczu rewanżowym na własnym boisku zagramy o niebo lepiej, to pewne!
Wojskowe Warszawa – UKS Sparta 3:0 (25:19, 25:14, 25:20)