Ciężko było, zwłaszcza mentalnie. Nie przełamaliśmy się, zabrakło wiary we własne umiejętności. To nic, że byliśmy młodsi od przeciwnika o jakieś dwa lata. Nie usprawiedliwia to postawy „chłopca do bicia” jaką przyjęliśmy od pierwszych chwil spotkania.
Zadanie na kolejne mecze jest proste: uwierzyć, że można! A momenty naszej gry dają szansę myśleć realnie o wykonaniu takiego planu!
Na nich!!!
UKS Sparta – UMKS MOS Wola III 0:3