SPARTA – CZARNI RADOM 1:3
W sobotę na hali przy Zondka gościliśmy lidera naszej grupy Czarnych Radom.
Wiedzieliśmy, że przyjezdni potrafią „kopnąć” zagrywką i na tym głównie będą opierać swoją grę. I tak też było, bo już na początku pierwszego seta spartiaci mieli problemy z przyjęciem zagrywki. Po czasie wracamy na boisko i zaczynamy gonić wynik. Ale seria niewymuszonych błędów po naszej stronie oraz przewaga wypracowana przez gości na początku seta daje im wygraną 19:25. Drugi set już lepszy w wykonaniu naszych. Błędy w końcówce grodziszczan w kontrataku powodują jednak, że nie wykorzystujemy swoich szans i przegrywamy też tę partię 20:25. Trzeci set to przebudzenie Spartan. Gramy dobrze w każdym elemencie. Wygrywamy tego seta 25:22. Niestety do czwartej partii kadeci Sparty przystępują w zbyt dużej euforii po wygranym trzecim secie. Siatkarze z Radomia swoją mocną zagrywką szybko sprowadzają miejscowych na ziemię. Choć środkowy fragment tej partii to znowu przebudzenie i doprowadzienie do stanu 12:12, to potem do głosu znowu dochodzą radomscy kadeci, a my ponownie nie potrafimy skończyć piłek, które mamy po naszej stronie w kontrze. Gramy brzydko. Ugrywamy już tylko 2 pkt., a przeciwnik 13. Przegrywamy 14:25 i cały mecz 1:3. Następny mecz kadetów odbędzie się na wyjeździe 10 listopada, a przeciwnikiem będzie Plas Warszawa.