KADECI I JUNIORZY
Juniorzy UKS SPARTA w miniony weekend podejmowali w Grodzisku drużynę KS Zawkrze Mława.
Po zaciętym 5 setowym boju niestety przegrywamy 3:2.
Niedosyt pozostaje, ale stare przysłowie mówi kto nie wygrywa 3:0 ten przegrywa 3:2 .
Po 2 pierwszych setach pełnych walki i determinacji zawodników z grodziska można było by powiedzieć że idzie wszystko w dobrym kierunku i będzie można przypisać 3 pkt do ligowej tabeli. Sparta prowadziła 2:0 i początek 3 seta nie zwiastował takiego obrotu sprawy.
3 set był fenomenalnym startem drużyny z Grodziska Mazowieckiego lecz drużyna przeciwna nie oddała bez walki tego spotkania, skrupulatnie odrabiała punkt po punkcie dzięki czemu potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść.
4 set to pokaz fantastycznej gry ekipy z Mławy i totalna dominacja na boisku.
Mecz dla obydwu drużyn zaczął się od nowa. Początek 5 seta był bardzo wyrównany obydwie drużyny prezentowały swój najwyższy poziom. Ale to drużyna z Mławy uciekła w końcówce na 2 pkt przewagi.
Zawodnicy Sparty nie oddali tak tanio skóry, zdołali odrobić te straty po fantastycznej zagrywce i grze z kontry ale ostatnie słowo należało do ekipy przyjezdnej która w końcowych fragmentach meczu zachowała większy spokój i potrafiła wykorzystać piłkę meczową.
Nie zwieszamy głów kolejne spotkanie już za tydzień. Cieszymy się z 1 pkt zdobytego w dzisiejszym spotkaniu i już teraz jesteśmy skupieni na kolejnym przeciwniku za tydzień plan jest prosty przywieźć do Grodziska 3 pkt.
Dziękujemy kibicom za fantastyczny doping !
Kadeci jak głową w mur!
Najfajniejsze chłopaki ze spartańskiej ekipy kadeta grali w weekend trzy mecze.
Najpierw ligowy mecz z Ostrołęką, a dzień później dwa spotkania Grodziskiej Amatorskiej Ligi Siatkówki.
Scenariusz taki sam.
…jeden set w miarę.
pozostałe do jak najszybszego zapomnienia – no nie wyszło.
Zmienić nastrój będzie można już w piątek w meczu z Siedlcami na wyjeździe.
Było słabo, ale to nie tak, że nic zupełnie.
Franek Olszewski miał fajne momenty w ataku, Mikołaj Grzybowski siedmiopunktową serię na zagrywce, Bartosz Tadzik wkomponował sie w ekipę starszych kolegów czujną grą w obronie. Kulała zagrywka i przyjęcie więc cokolwiek ciężko było ugrać…
Ale to pierwsze koty za płoty!
Głowa do góry i..