JAK PO GRUDZIE!
Wyniki setów oddają bardzo dobrze naszą grę – niezbyt równo!
MOS Wola wyjechał z Grodziska z trzema punktami. Chyba zasłużenie. Bo mieliśmy swoje szanse mimo niezbyt równej gry. W pierwszym secie udało się wygrać końcówkę, w trzecim już nie i to nie z powodu dobrej gry przeciwnika, tylko naszej miękkiej postawy w ataku. W dwóch pozostałych odsłonach nie mieliśmy argumentów i to niezależnie od przerw i zmian wykorzystanych przez trenera Tomasza Łukowskiego. Nie szło. Szczególnie szwankowało przyjęcie. W ogólnym rozrachunku fajnie zagrały środkowe: Ela, Angelika i Agnieszka. Dobrze zaprezentowała się wracająca po kontuzji nasza atakująca Kinga Szkop. Do tego zagrała najrówniej na przestrzeni spotkania. Należy pochwalić też Oliwkę Raciborska, która świetnie spisuje się w obronie i przyjęciu. W tym meczu dołożyła też kilka oczek atakiem. Niestety w jednym secie pogrążyło nas przyjęcie, w którym myliliśmy się nawet 10 razy w secie, w drugim atak – prawie tyle samo błędów. Niezbyt równo zagrane !
Sparta – MOS Wola 1:3 (25:23, 8:25, 24:26, 15:25)
Wracamy do pracy !