HURAGAN NIE TAKI STRASZNY!
Już zapowiadamy, że w rewanżowym spotkaniu na pewno będzie lepiej. Bo w pierwszym momencie, po zaledwie czteropunktowej serii zagrywek jednego z zawodników Wołomina, straciliśmy chęć do gry na całego seta. Oczywiście były dobre chwile – wspaniały blok Olka Giermasińskiego czy kilka agresywnych zagrywek, ale to wszystko. Zupełnie inaczej potoczyły się sprawy w drugiej partii. Trener w kilku słowach uzmysłowił zawodnikom, że należy zagrać odważnie, bez respektu i udało się zrealizować. Remis 3:3 i wyrównana pierwsza połowa seta to nasza i tylko nasza zasługa. Blokowaliśmy, broniliśmy i chociaż przeciwnik lepszy okazał się i w tej odsłonie, to gra wyglądała bardzo dobrze. Poszliśmy za ciosem i w ostatnim secie jeszcze lepiej zaprezentowaliśmy nasze umiejętności. Wynik na tablicy 9:13 to potwierdzał. Ostatecznie jednak trzy punkty wywiózł Huragan Wołomin. Już za półtora tygodnia pojedziemy do nich po nasze trzy oczka!
Brawo chłopaki! Na nich!