Horror w pięciu aktach!
Stare siatkarskie powiedzenie sprawdziło się w piątkowym meczu z drużyną Jaguar Wolanów. Kto nie wygrywa 2:0 itd…
Pierwsze dwa sety to prawdziwa dominacja naszych chłopców. UKS Sparta brylował w każdym elemencie gry. Niestety zadowolenie z dobrej postawy wpłynęło rozprężająco na Spartiatów. W trzecim secie gra Sparty zupełnie się posypała.
Na boisko weszli zmiennicy praktycznie na każdej pozycji. Set zakończył się dużą przewagą przyjezdnych. Taki obrót spraw podziałał drażniąco na gospodarzy. W czwartej odsłonie gra była zdecydowanie wyrównana. Goście jednak grali już na całej szerokości siatki włącznie ze środkiem co pozwoliło im na swobodne kończenie większości piłek. Zbyt mała skuteczność w kontrach nie pozwoliła na przychylne rozwiązanie końcówki na korzyść Sparty, co w konsekwencji doprowadziło do tie-breaka.
W ostatniej partii goście odskoczyli w pierwszej fazie seta i ta przewaga utrzymywała się, aż do 12:6.
Heroiczna walka o każdą piłkę pozwoliła na nawiązanie walki. Zabrakło naprawdę niewiele, aby doprowadzić do gry na przewagi. Sparta po zaciętej końcówce meczu zeszła pokonana 15:13 po prawie dwugodzinnym spotkaniu.
Dziękujemy wszystkim którzy nas wspierali. Zapraszamy na kolejne mecze!